Jeszcze kilka lat temu granie w chmurze było postrzegane jako odległa wizja, ale dziś staje się jedną z najpopularniejszych platform do zabawy. W uproszczeniu proces polega na tym, że gry uruchamiane są na zdalnych serwerach, a obraz przesyłany jest na Twój ekran za pośrednictwem internetu. Nie potrzebujesz drogiego sprzętu – wystarczy dostęp do sieci i konto w wybranej usłudze. W tym tekście przyjrzymy się, jak działają takie usługi jak Xbox Cloud Gaming, GeForce NOW czy Amazon Luna, jak korzystać z nich na PC i jakie są ich zalety oraz ograniczenia.
Jak działa technologia grania w chmurze?
Usługa działa podobnie do streamingu filmów – zamiast pobierać lub instalować grę, łączysz się z serwerem, który „robi całą robotę”. Gra uruchamiana jest w centrum danych, a Ty wysyłasz komendy z klawiatury lub pada. Serwer renderuje obraz i przesyła go do Ciebie w postaci strumienia wideo. W porównaniu z tradycyjnym PC, ogranicza to znacznie wymagania sprzętowe – nie musisz posiadać mocnej karty graficznej, ponieważ całość obliczeń odbywa się na zewnętrznym serwerze.
Są jednak pewne warunki techniczne, które Twój sprzęt musi spełniać. Microsoft zaleca, by korzystać z komputera z systemem Windows 10 (aktualizacja z października 2020) lub nowszym, mieć Bluetooth 4.0 i łącze o szybkości minimum 20 Mb/s dla Xbox Cloud Gaming. Szybkie i stabilne łącze – najlepiej przewodowe lub bezprzewodowe w paśmie 5 GHz – jest niezbędne, ponieważ opóźnienia transmisji danych wpływają na płynność rozgrywki. Duże opóźnienia mogą zakłócić rozgrywkę, pojawiają się też kolejki i limity sesji. Jednak nawet przy 150 Mb/s można doświadczyć niskich klatek na sekundę czy wysokiego pingu. W praktyce oznacza to, że choć możesz grać na dowolnym urządzeniu, potrzebne jest stabilne łącze, najlepiej światłowodowe.
Xbox Cloud Gaming, czyli konsolowa biblioteka w przeglądarce
Najbardziej rozpoznawalną usługą jest Xbox Cloud Gaming (często nazywany po prostu Xbox Cloud). Aby skorzystać na PC, wystarczy zainstalować aplikację Xbox, zalogować się na konto Microsoft, a następnie wybrać zakładkę „Cloud Gaming”. Do strumieniowania gier niezbędne jest aktywne konto w Xbox Game Pass w wersji Essential, Premium lub Ultimate. Dzięki temu możesz uruchamiać gry z katalogu Game Pass na konsoli Xbox, komputerze stacjonarnym lub laptopie, tablecie czy telewizorze Samsunga.
Dla subskrybentów Game Pass Ultimate na konsolach, PC, smartfonach i wybranych telewizorach dostępne są liczne tytuły AAA w dniu premiery. Dzięki temu najnowsze odsłony gier można uruchomić bez czekania na instalację. Niestety granie w chmurze Xbox Cloud Gaming nie obsługuje lokalnego multi‑playera; łączyć można tylko jedno konto na raz.
GeForceNow dla posiadaczy własnych bibliotek
Drugim liderem rynku jest usługa GeForce NOW. To idealna opcja dla osób, które mają już kolekcję gier na Steamie, GOGu lub Epicu. Wersja Ultimate pozwala na strumieniowanie w rozdzielczości do 4K przy 120 fps lub 1080p przy 240 fps, a katalog na serwerach Nvidii obejmuje ponad 1 500 tytułów. W przeciwieństwie do Xboxa tu opłata nie zawiera samych gier – trzeba je posiadać we własnych bibliotekach, a usługa umożliwia jedynie strumieniowanie. Ponadto istnieją limity sesji: w 2024 r. wprowadzono ograniczenie do 100 godzin grania miesięcznie dla abonentów, by skrócić kolejki; a niewykorzystany czas (do 15 h) przechodzi na kolejny miesiąc. To i tak wystarcza 94% użytkowników, a dodatkowe godziny można dokupić. Ciężko jednak konkurować z wygodą Game Passa, który oferuje gry w ramach subskrypcji.
Amazon Luna – chmura w stylu Netflixa
Amazon również walczy o rynek, oferując Amazon Luna. Usługa ta dostępna jest na razie w USA i kilku krajach Europy, ale zyskuje na znaczeniu dzięki integracji z Amazon Prime. Gry można uruchamiać na różnych urządzeniach: Fire TV, tabletach, smartfonach, Chromebookach czy przeglądarkach, co eliminuje potrzebę zakupu konsoli. Streaming w 1080p zużywa około 10 GB danych na godzinę.
Zalety i wady grania w chmurze
Największą zaletą jest fakt, że możesz zacząć grać niemal natychmiast – koniec z długimi instalacjami i wysokimi wymaganiami sprzętowymi. Brak konieczności zakupu drogiego sprzętu pozwala zaoszczędzić; gry działają na dowolnym urządzeniu, co jest szczególnie atrakcyjne dla osób z laptopami biurowymi lub tabletami. Dla wielu to też sposób, by sprawdzić nowe gry bez wydawania pieniędzy na pełną wersję. Usługi te często posiadają funkcję zapisywania stanu w chmurze, więc możesz przełączać się między komputerem a smartfonem i kontynuować zabawę z ulubionymi grami.
Niestety, granie w chmurze ma swoje wady. Jakość obrazu i płynność zależą od prędkości internetu – w przypadku słabego łącza pojawiają się opóźnienia, co dyskwalifikuje rywalizację na poważnie i znacznie zmniejsza przyjemność z rozgrywki, pozostawiając frustrację. Niekiedy nawet 300–400 Mb/s może nie zapewnić idealnego doświadczenia, a odległość od serwera również ma znaczenie. W usługach, które oferują game pass lub podobne abonamenty, katalog gier bywa rotacyjny – niektóre tytuły są usuwane, co uniemożliwia powrót do gry, jeśli nie kupi się ich na własność. Dodatkowo, w przeciwieństwie do własnego PC, nie można modyfikować plików gry ani instalować modów.
Czy chmura zastąpi tradycyjne PC‑ty?
Usługi w rodzaju Xbox Cloud Gaming czy GeForce NOW nie wyprą pecetów ani konsol. Lokalny sprzęt nadal oferuje najwyższą jakość grafiki i niski czas reakcji, a gracze entuzjaści regularnie inwestują w coraz lepszy sprzęt. Jednak dla osób, które chcą po prostu mieć dostęp do najnowszej gry na słabszym sprzęcie, granie w chmurze stanowi atrakcyjną alternatywę – zwłaszcza gdy subskrypcje dają dostęp do wielu ulubionych gier w ramach opłaty miesięcznej.
Sprawdź: Szybki internet światłowodowy JMDI i ciesz się jakościową rozgrywką w chmurze!
